Roboty kontraktowe objęte ochroną ubezpieczeniową prowadzone były w ramach budowy autostrady. W wyniku ulewnych deszczy rozmyte zostały skarpy nasypów oraz skarpy nasypów najazdów na most. Budowa autostrady wykonywana była od podstaw, obejmowała więc wszystkie niezbędne roboty ziemne, całość uzbrojenia terenu, wszystkie drogowe obiekty inżynierskie (mosty, wiadukty, przepusty) oraz całość drogowych robót nawierzchniowych. Roboty prowadzone były w terenie nizinnym, poza terenami zabudowanymi. Szkody spowodowane opadami deszczu wystąpiły w różnych miejscach na przestrzeni 18 kilometrów.
W dniu wystąpienia szkody, zgodnie z oświadczeniem ubezpieczonego, prace kontraktowe prowadzone były na całym odcinku autostrady siłami własnymi. Z informacji jakie NEMU otrzymało od ubezpieczyciela wynika, iż całość prac na uszkodzonych odcinkach wykonywana była przez firmę podwykonawczą. Prowadzone były roboty ziemne i wykończeniowe skarp i poboczy oraz roboty ziemne wykończeniowe polegające na humusowaniu, uzupełnianiu ziemi w nasypach i skarpach oraz budowie rowów odwadniających.
Uszkodzone prace kontraktowe objęte były ochroną ubezpieczeniową – z zastrzeżeniem wynikającym z dodatku do polisy ubezpieczeniowej (gwarancja dotycząca odcinków robót). Gwarancja ta ograniczała odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkody w nasypach, wykopach, rowach i kanałach do wielkości wynikającej z uszkodzeń w/w elementów robót na odcinkach nie przekraczających łącznie 4 000 metrów. Ochrona ubezpieczeniowa rozszerzona była także na szkody w robotach kontraktowych oddanych do użytku, które powstały w wyniku deszczy nawalnych, ale jeszcze przed ich odbiorem końcowym. Zgodnie z tym dodatkiem, ubezpieczeniem objęta była również szkoda powstała w robotach wykonywanych przez podwykonawcę.
Przedstawiciele NEMU dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Ustalili, że łączna długość uszkodzonych odcinków robót wynosiła 2 400 metrów. Długość ta nie przekroczyła limitu ustalonego w dodatku do polisy, wynoszącego 4 000 metrów, żeby klauzula miała zastosowanie. Szkody wystąpiły w różnych miejscach budowanej autostrady, ale niektóre zostały naprawione przed przybyciem Likwidatorów NEMU. W związku z tym wyliczenie wartości szkody na tych odcinkach zostało przez Likwidatora NEMU uznane za wartość sporną z uwagi na brak możliwości weryfikacji ilości uszkodzeń w dniu oględzin miejsca szkody.
Ubezpieczony przedstawił roszczenie zgodnie z przedłożonymi kosztorysami powykonawczymi. Wartość robót koniecznych do naprawienia uszkodzonego mienia Likwidator NEMU wyliczył w oparciu o ustalenia zakresu rzeczowego szkody. Technologię i zakres napraw przedstawioną przez ubezpieczonego zweryfikowano uwzględniając obmiary wykonane w dniu oględzin oraz po przeanalizowaniu dokumentacji fotograficznej oraz innych, zebranych w trakcie likwidacji szkody, dokumentów i dokumentacji technicznej.