W skład zakładu produkcyjnego, w którym miał miejsce pożar wchodziło kilka budynków o różnym przeznaczeniu, które w całości tworzyły jeden kompleks produkcyjny – hala produkcyjna, magazyn produktów, przetwórnia, maszynownia, pomieszczenia techniczne.
Do wybuchu pożaru doszło w budynku, w którym mieściła się zamrażalnia i chłodnia. W budynku zamrażalni i chłodni przechowywano surowce i półprodukty w naczyniach zbiorczych (beczki, hoboki), ustawionych na drewnianych europaletach.
Pożar został zauważony przez pracowników chłodni. Pracownicy sami podjęli akcje ratowniczą, która niestety nie przyniosła rezultatu. Szybko rozprzestrzeniający się pożar udało się ujarzmić przybyłej na miejsce zdarzenia straży pożarnej.
Pierwotne ślady pożaru zostały całkowicie zatarte przez pożar. W związku, iż powstały pożar został zauważony, jako rozżarzenie do czerwoności blach osłonowych. Spalanie musiało trwać we wnętrzu płyt PW i destrukcji termicznej podlegał styropian.
W wyniku pożaru całkowitemu spaleniu uległa hala produkcyjna o powierzchni ok. 2400 m2. Budynki przylegające do spalonej hali w różnym stopniu zostały uszkodzone w wyniku działania ognia i wysokiej temperatury zarówno w zakresie substancji budowlanej jak i instalacji elektrycznej oraz pozostałych instalacji technicznego wyposażenia.
W części hali nad dwukomorowymi magazynami surowców doszło do zawalenia dachu, w części nad magazynem wyrobów gotowych dach opierał się na regałach. W czasie oględzin przeprowadzanych przez likwidatorów Eksperci NEMU dostęp do budynków przylegających do spalonej hali był możliwy tylko od strony pomieszczeń niespalonych.
Oględziny przeprowadzone przez Ekspertów NEMU pozostałych pomieszczeń produkcyjno-magazynowych zakładu nie wykazały braku przestrzegania przepisów ochrony przeciwpożarowej.