Szkoda z OC przewoźnika w ruchu międzynarodowym

Zgodnie ze zleceniem transportowym Spółka zleciła firmie spedycyjnej transport towarów w postaci tłoków silnikowych różnych rozmiarów na trasie Polska – Niemcy. Zgodnie z fakturami sprzedaży dostawa realizowana była według formuły Incoterms CIP. Zgodnie z tą formułą ryzyko utraty lub uszkodzenia towaru przechodzi ze sprzedającego na kupującego w momencie, gdy towar został dostarczony i powierzony przewoźnikowi, (jeżeli występuje kilku przewoźników, to pierwszemu przewoźnikowi) w wyznaczonym terminie lub okresie.

Załadunku dokonano w siedzibie zleceniodawcy. Zgodnie z wyżej wymienionymi fakturami łączna waga brutto ładunku wynosiła 13 669 kg.
Palety oraz skrzynie ustawione były równomiernie na niemal całej powierzchni podłogi w przestrzeni ładunkowej naczepy. Możliwości przestrzenne naczepy nie wymagały konieczności piętrowania palet.

Podczas realizacji wyżej opisanego transportu doszło do wypadku drogowego. Jak wynika z oświadczeń kierowców oraz opisu zdarzenia zawartego w sprawozdaniu rzeczoznawcy niemieckiego, pojazd kierowany był przez polskiego kierowcę jadąc autostradą z niewiadomych przyczyn zjechał z jezdni i najprawdopodobniej kontrując stracił panowanie nad kierownicą i prawym przednim kołem najechał na bloki betonowe oddzielające pas ruchu od pasa remontowanego. Na skutek najazdu ciągnik siodłowy wraz z naczepą przewrócił się, po czym na lewym boku ślizgał się kilkanaście metrów, aż do linii rozdzielczej aż do zatrzymania.

Kierowcy realizujący transport w chwili wypadku byli trzeźwi. Z dostarczonej tarczy tachografu wynika, iż bezpośrednio przed powstaniem wypadku pojazd przez krótki okres czasu jechał z prędkością około 40 km/h po wcześniejszym wytraceniu prędkości z poziomu około 90 km/h. W wyniku przewrócenia się naczepy znaczna część ładunku uległa przemieszczeniu oraz rozsypaniu na zewnątrz naczepy na odległość około 100 metrów.
W wyniku wypadku uszkodzeniu uległ ładunek w postaci tłoków silnikowych różnych rozmiarów oraz typów. Wywrócenie pojazdu oraz uderzenie w rozdzielczą linię środkową spowodowały, iż tłoki w większości wyleciały z plastikowych pojemników lub kartonowych opakowań, w których były przewożone.

Funkcje tłoka w maszynie tłokowej i w silniku tłokowym są takie same:

  • przenoszenie siły i transport energii (poprzez pracę mechaniczną) między czynnikiem roboczym (gazem, spalinami) a układem korbowym przenoszenia napędu;
  • uszczelnianie przestrzeni roboczej cylindra (zamkniętego z jednej strony ruchomym denkiem tłoka).

Funkcje te tłok spełnia w swoim ruchu posuwisto zwrotnym wewnątrz cylindra. Podczas tego ruchu powierzchnie boczne tłoka trą o powierzchnie wewnętrzne cylindra. Dla zmniejszenia tego tarcia i szybkości ścierania współpracujących powierzchni muszą być one intensywnie smarowane. Wymagania te są uwzględnione w konstrukcji tłoka i procesie jego wytwarzania. Dotyczy to zwłaszcza kształtu, stopnia chropowatości (gładkości) powierzchni bocznej tłoka oraz struktury i składu warstwy materiału tłoka pod tą powierzchnią. Realizuje się to poprzez odpowiednią technologie przygotowania tej warstwy w procesie wytwarzania tłoka. Warstwa ta ma grubość tysięcznych części milimetra i niestety jest bardzo wrażliwa na miejscowe uszkodzenia mechaniczne – uderzenia, zarysowania, nagniecenia itp.

Warunki kontroli technicznej nie zezwalają na uznanie za spełniające wyżej wymienione wymogi tych tłoków, które mają uszkodzone powierzchniowe warstwy ochronne (cyna, ołów, grafit).

Weryfikacja uszkodzonego ładunku została przeprowadzona w zakładzie producenta i na warunkach kontroli jakości producenta.

Na składowanych tłokach stwierdzono uszkodzenia polegające na zarysowaniach powierzchni, zagnieceniach, odłamaniach oraz dekompletacji tłoków z wyposażeniem. Cześć tłoków składowana była w oryginalnych kartonach i w przypadku, gdy karton był w niewielkim stopniu zdeformowany nie stwierdzono uszkodzeń tych tłoków. W związku z powyższym uzgodniono z przedstawicielem poszkodowanego, iż tłoki pochodzące z wypadku zostaną posegregowane przez dział kontroli jakości na sztuki uszkodzone oraz spełniające wymogi jakościowe, po czym zostaną przeprowadzone powtórne oględziny.

Po przeprowadzonych oględzinach stwierdzono, iż przedstawione do oględzin tłoki zakwalifikowane przez dział jakości jako uszkodzone nie nadają się do pierwszego montażu.  W całej masie towarów znajdują się pojedyncze sztuki tłoków lub wyposażenia tłoków, które po dokładnej analizie mogłyby zostać wykorzystane, jednak ze względu na dużą pracochłonność oraz kosztochłonność tej operacji odstąpiono od dalszej segregacji. Producent zgłosił możliwość zagospodarowania tłoków polegającym na ich rozkompletowaniu oraz przekazaniu do odzysku materiału.
Reasumując z przeprowadzonej weryfikacji wynika, że o zaistnieniu szkody zadecydowały uszkodzenia tłoków i pierścieni  mające charakter powierzchniowy.

Za ostateczny zakres szkody uznano ilość tłoków stanowiących ładunek według faktur załączonych do listu przewozowego pomniejszoną o ilość tłoków odzyskanych w wyniku przeprowadzonej segregacji.

Wycenę wartości szkody przeprowadzono zgodnie Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia oraz z art. 23 Konwencji CMR tj. według wartości towaru w miejscu i w okresie przyjęcia go do przewozu.