Produkcja odzieży

Spółka będąca od kilku lat wykonawcą zleceń na przygotowanie tkaniny do produkcji odzieży dla wojska, po wstępnym przygotowaniu tkaniny – wybieleniu, przygotowaniu do wybarwienia, zadruku i wykończeniu przekazuje ją podwykonawcy – fabryce produkcyjnej, która jest własnością Spółki. Fabryka ma zrealizować wykończenie tkaniny poprzez m.in. wybarwienie, nadruk i wyparowanie – utrwalenie druku. Szkoda powstała w trakcie wykonywania usługi, a dokładnie w procesie parowania po druku, na parowniku.

W procesie wyparowania są bardzo istotne parametry pary – jej temperatura i ciśnienie. Stąd na urządzeniu parownika znajdowały się mierniki obu parametrów, które były kontrolowane na bieżąco przez obsługę maszyny.

Dostawcą mediów do produkcji tkaniny prowadzonej przez Poszkodowanego była firma, która zgodnie z umową sprzedaży ciepła miała zapewnić określone parametry ciepła – jego ciśnienie i temperaturę. Produkcja tkaniny odbywała się według ściśle ustalonych wymagań. W celu zapewnienia najwyższej jednorodności koloru musiała być prowadzona w pulach po kilkadziesiąt tysięcy metrów. Wymagał tego również plan realizacji dostaw. Ponadto, przed wysłaniem do odbiorcy tkanina była kontrolowana przez przedstawiciela wojskowego, który dokonywał przeglądu i ostatecznej oceny zgodności z zamówieniem.

Weryfikacja jakości produktu była możliwa dopiero po zakończeniu produkcji, podczas ostatecznej kontroli. Problemy polegały na uzyskaniu różnych odcieni tych samych kolorów na powierzchni tkaniny, co nie było możliwe do zauważenia w trakcie procesu produkcyjnego. Problemy te występowały bardzo nieregularnie na różnej długości tkaniny.

Po zauważeniu występowania problemów usługobiorca – Poszkodowany podjął kroki w celu znalezienia ich przyczyny. Pierwsze podejrzenia padły na złe funkcjonowanie maszyny parownika – stąd, do jej weryfikacji wezwany został przedstawiciel serwisu maszyny. Przy jego udziale przeprowadzane były testy, podczas których serwisant stwierdził dobry stan maszyny parownika i nie był w stanie stwierdzić przyczyny występowania problemów. Przyjazd technika nie przyniósł oczekiwanych rezultatów.

Pracownicy Poszkodowanego prowadzili dalsze testy, które doprowadziły do wniosku, iż przyczyną mogły być zmienne parametry pary. Istotnym parametrem pary wodnej, poza temperaturą i ciśnieniem, była również jej wilgotność. Para o mniejszej wilgotności niesie więcej ciepła (jej chłodzenie polega na podaniu dodatkowej ilości wody – zwiększeniu wilgotności). Podczas występujących problemów oraz podczas prowadzonych prób ich usunięcia wskaźniki temperatury i ciśnienia były w normie i nie wykazywały błędów. Prowadzone testy pozwoliły na stwierdzenie, że występującym problemom udaje się zapobiec poprzez dodatkowe poddanie dostarczanej do parownika pary wodnej działaniu wody, tj.
poprzez zwiększenie jej wilgotności, a więc schłodzenie. Prawdopodobną przyczyną był zły rozkład ciepła wewnątrz maszyny. Poszkodowany we własnym zakresie zaprojektował urządzenie, które przed podaniem medium do parownika, dokonywało jego schłodzenia.
Wprowadzenie dodatkowego urządzenia wyeliminowało problem różnych odcieni na tkaninie. Ze względu na konieczność dotrzymania terminów dostaw tkanina została sprzedana odbiorcy po niższej cenie, jako tkanina 3 gatunku. Wartość strat obejmowała różnicę pomiędzy ceną, którą Spółka mogłaby uzyskać w przypadku, gdyby problemy nie występowały, a ceną faktycznie uzyskaną. W związku z zaistniałym zdarzeniem Poszkodowany złożył reklamację do dostawcy mediów.

W ocenie Eksperci NEMU, mając na uwadze przedstawione przez Ubezpieczonego i Poszkodowanego dokumenty brak było podstaw do tego, aby stwierdzić, iż Ubezpieczony nienależycie wykonał zobowiązanie względem Poszkodowanego. Utrzymanie wilgotności pary, której wahania mogły spowodować przedmiotową szkodę nie były przedmiotem zawartej umowy, wobec powyższego wahania pary nie mogły być traktowane, jako niewywiązanie się przez Ubezpieczonego ze zobowiązania określonego umową.

Za takim wnioskiem przemawiał również fakt, iż zmiany określonych w umowie parametrów pary, tj. ciśnienia i wilgotności, mieściły się w normie, co potwierdziło właściwe wywiązanie się przez Ubezpieczonego z umowy. Wobec powyższego stwierdzono, iż Ubezpieczony nie był odpowiedzialny za problemy występujące z kolorystyką tkaniny, wynikające z nieodpowiedniej wilgotności pary.